Coraz więcej osób dostrzega, że nasza planeta znajduje się w opałach. Wszechobecne zanieczyszczenie środowiska, globalne ocieplenie, masowe wymieranie tysięcy gatunków roślin i zwierząt to jedne z wielu palących problemów, z którymi musimy się zmierzyć. Jednym z głównych źródeł zanieczyszczeń na naszej planecie jest plastik. Coraz więcej plastikowych odpadów trafia do rzek, jezior i oceanów, niszcząc tamtejszą faunę i florę. By zapobiec dalszej degradacji środowiska, niektóre kraje podejmują zdecydowane kroki w stronę całkowitego zakazu używania jednorazowych opakowań plastikowych. Kostaryka również przystępuje do tej batalii w obronie zielonej ziemi!
Pierwszy kraj wolny od tworzyw sztucznych i węgla
Kostaryka wyznaczyła sobie cel, aby w 2 lata całkowicie skończyć z użytkowaniem plastików jednorazowego użytku. Pośród alarmujących doniesień o zmianach klimatu i powszechnej bezczynności w celu spowolnienia globalnego ocieplenia Kostaryka chce być aktywna. Chce uzyskać wysoki poziom ochrony środowiska. Ma duże plany, aby do 2021 r. stać się pierwszym na świecie krajem wolnym od tworzyw sztucznych.
W maju tego roku prezydent kraju Carlos Alvarado Quesada zobowiązał się do wprowadzenia zakazu użytkowanie paliw kopalnych, w tym gazu i oleju napędowego. Co ma na celu ograniczenie emisji CO2. Pomoże w tym sadzenie drzew. Według ONZ, Kostaryka podwoiła swój obszar leśny ze stanu 26 procent w 1984 roku do ponad 52 procent w 2017 roku. Naród stara się tworzyć bardziej przyjazną dla środowiska przyszłość – 99 proc. zużycia energii pochodzi ze źródeł odnawialnych, takich jak energia wiatrowa i słoneczna. Nic dziwnego, że Kostaryka jest tak popularnym miejscem ekoturystyki.
Świadomość rośnie
Na szczęście coraz więcej zarówno krajów, jak i instytucji podejmuje walkę z plastikiem i staje w obronie zagrożonego środowiska. Pisaliśmy o australijskim przewoźniku, który zapowiedział, że dołączy do ruchu promującego rezygnację z niepotrzebnego plastiku. Do 2020 roku z pokładów samolotów Qantas oraz z lotniskowych lounge’ów zniknie 100 milionów plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku. Linia lotnicza zrezygnuje ze słomek, sztućców, podkładek i talerzyków wykonanych z plastiku. Zastąpią je przedmioty z materiałów przyjaznych środowisku. Jednak na tym przewoźnik nie poprzestanie.
Warto też wiedzieć, że wiele działań możemy podjąć bez żadnego wysiłku. Wiadomo, nie w pojedynkę. Ale wspólnie małymi krokami możemy zdziałać naprawdę wiele!
Walka z plastikiem trwa. Nowa Zelandia i Dominika zakażą foliówek i jednorazowych opakowań. Premier Nowej Zelandii zapowiedziała wprowadzenie planu całkowitego zakazu sprzedaży foliowych toreb. Na jeszcze bardziej rozbudowaną walkę z plastikowymi śmieciami zdecydowała się Dominika, wyspa na Morzu Karaibskim. Już od stycznia 2019 roku wprowadzony tam został zakaz sprzedaży nie tylko foliówek, ale również plastikowych rurek do napojów, kubków (również tych styropianowych) oraz jednorazowych opakowań na jedzenie i sztućców.
Nie da się całkowicie wyeliminować plastiku i kluczem jest jego przetwarzanie, ale tylko 9 proc. tego tworzywa jest poddawane recyklingowi. Połowa całego światowego plastiku została wyprodukowana w ostatnich kilkunastu latach. Nawet niewielkie ograniczenie plastiku w podróży lub w domu, jest krokiem ku czystszej planecie. Jak to zrobić?
W ciągu ostatnich 150 lat nowoczesny przemysł spowodował zwiększenie ilości gazów cieplarnianych na Ziemi, w tym metanu i dwutlenku węgla, które blokują ucieczkę ciepła z atmosfery. A to prowadzi do globalnego ocieplenia. Badanie opublikowane w styczniu 2019 r. w czasopiśmie Science donosi, że oceany ocieplają się średnio o 40 procent szybciej niż przewidywała ONZ pięć lat wcześniej. Temperatury oceanów biją rekordy rok po roku. Gdy ocean się nagrzewa, rozszerza się, powodując wzrost poziomu morza, który już zagraża narodom na całym świecie i wzmacnia niszczycielskie burze i huragany. Stworzenia morskie odczuwają również wpływ zmian temperatury. A rafy koralowe giną jedna po drugiej.
Jak widzisz temat jest złożony. Dołączysz się do tej walki?
Sporo jeżdżę po świecie i obserwuję środowisko. Są przepiękne miejsca pełne plastikowych śmieci tak w Afryce , Azji i Europie. Obserwuję niejednokrotnie jak turyści dźwigają pełne butelki z napojem a po opróżnieniu gdy są już bardzo bardzo lekkie porzucają natychmiast. Łowiąc ryby na wybrzeżu w Wietnamie ( MOI) wyciągałem nasiąknięte wodą materace,elementy mebli , plastikowe worki i.t.p. Pracownicy obsługi hotelowej plaży o świcie zakopują w dołach bezpośrednio na plaży wszystko co wyrzucą fale , a w nocy morze niweczy ich starania. Podobnie jest w Indiach , Egipcie. Trzeba też przyznać , że są kraje jak Gambia czy ostatnio Kenia gdzie mocno ograniczono używanie plastiku . Jestem nadzieja , że jako ludzie będziemy wspierać takie działania aby nie przeżyć jak w moim przypadku szoku w czasie kąpieli morskiej z plastikową reklamówką mocno zaciskającą głowę i szyję.