odpowiedział(a) 10 lat temu
Każdy lekarz może, ale lekarze pracujący w przychodniach medycyny podróży dobrze wiedzą jak dokładnie wypełnić książeczkę, podczas gdy lekarz pierwszego kontaktu, który np. pierwszy raz będzie miał z nią styczność, może mieć z tym problem. Problem polega na tym, że w celu osiągnięcia jak najlepszej "międzynarodowej" rozpoznawalności nie wystarczy wpisać nazwy szczepionki, ale często podaje się dodatkowe informacje i w razie ich braku można np. podważyć autentyczność takiego wpisu. Trudno wymagać tych informacji od lekarza, który żółtej książeczki na oczy nigdy nie widział (a większość np. lekarzy rodzinnych jest takich) i ja bym to załatwiła w przychodni medycyny podróży przy okazji wizyty tam - zabierz ze sobą dokumentację którą masz i porusz kwestię, a lekarz pracujący w takiej przychodni na pewno będzie wiedział co zrobić, żeby było najlepiej.