odpowiedział(a) 9 lat temu
Ja również mam w zasadzie same dobre doświadczenia, zarówno jako gość, jak i host, może poza pojedynczymi sytuacjami, kiedy między stronami "nie zaiskrzyło", czego skutkiem było pewnego rodzaju skrępowanie. Ale to tylko promil (kilkadziesiąt razy byłam goszczona i gościłam, wyżej wymienionych sytuacji były może 2). Nie było żadnych wątpliwych pod względem bezpieczeństwa momentów - ale zawsze trzeba zachować rozsądek; ja odrzucam requesty, które wydają mi się podejrzane (zwłaszcza, że mam w domu małe dzieci i selekcja gości jest bardziej rygorystyczna niż w czasach przeddzieciowych), podobnie nie szukam noclegów u "byle kogo", tylko staram się znaleźć kogoś, z kim będzie miło się spotkać i spędzić czas. Plusy i minusy w dużej mierze wymieniła Karolina, ja dodam tylko od siebie nawiązywanie kontaktów (na plus - już kilka razy udało nam się gościć kogoś a potem być gościem u niego - to dopiero miłe doświadczenie). Na minus to interakcje z użytkownikami, którzy uważają CS za tani hotel i nawet nie wysilają się, żeby napisać porządny request, tylko wysyłają kilkuzdaniowe generyczne prośby typu copy-paste - to niestety osłabia wiarę w drugiego człowieka, a takich requestów odrzucam dziennie nawet do 10! (w sezonie letnim) Z takich CSowych realiów - czasem hostowie mieszkają na obrzeżach, albo nawet za miastem i dojazd od nich jest utrudniony, czasem trzeba z nimi wyjść z domu bardzo wcześnie rano albo wrócić o danej porze (tak jak pisała Karolina, generalnie dostosować się do nich) - ale z drugiej strony to skutecznie odstrasza miłośników "darmowego hotelu". Podsumowując, ja bardzo lubię taką formę podróżowania i przyjmowania podróżników, ale nie jest to dla każdego. Zresztą nawet nam, kiedy gdzieś jesteśmy w podróży, zdarza się wybrać hotel czy inny płatny nocleg, a nie CS, bo np. jesteśmy zmęczeni i chcemy zrelaksować się w spokoju, a w gościach u kogoś tak by nie wypadało.