odpowiedział(a) 8 lat temu
Najwięcej turystów wybiera się do Australii w trakcie europejskiej zimy, ponieważ pory roku na południowej półkuli są odwrotne niż te na naszym kontynencie. Od grudnia do lutego w Australii trwa lato: w Sydney, Melbourne i Brisbane temperatura dochodzi do 40°C, pogoda niemal zawsze jest słoneczna, a wody oceanu przyjemnie ciepłe. Niestety, jako że jest to szczyt sezonu turystycznego, ceny zakwaterowania znacząco rosną, dlatego jeśli zależy nam na oszczędności, warto wybrać się w te rejony australijską wiosną (październik-listopad) lub jesienią (marzec-kwiecień). Północna, tropikalna część kontynentu rządzi się swoimi prawami. Pora wilgotna z rekordową temperaturą i wysoką wilgotnością powietrza na przełomie roku nie jest dobrym momentem na podróż. Tamte okolice najlepiej odwiedzić zimą - od czerwca do sierpnia - kiedy pogoda staje się bardziej znośna.