Pasażer w chmurze pyłu

Od kilku dni aktywność islandzkiego wulkanu jest bardzo niska, toteż sytuacja na europejskim niebie wraca do normy. Kilkanaście dni paraliżu w kwietniu i w maju spowodowało wielkie straty linii oraz portów lotniczych. Polskie lotniska z powodu chmury pyłu nie obsłużyły blisko 250 tysięcy pasażerów, straty szacuje się na ponad 20 mln zł. Ale na odwołanych lotach stracili również pasażerowie. Komisja Europejska czuwa nad nimi i przypomina, by egzekwowali swoje prawa.

Prawa pasażerów

Podróżnym, których loty odwołano z powodu chmury, przysługuje zwrot pieniędzy za bilet lub możliwość jego wymiany. Z reklamacjami należy zwracać się bezpośrednio do przewoźnika, u którego rezerwowało się bilet. Komisja UE pilnuje, by zgodnie z prawem klienci linii lotniczych otrzymywali należne im świadczenia.

Unijny komisarz ds. konsumentów John Dalli apeluje do pasażerów: "Tysiące konsumentów, które padły ofiarą paraliżu lotniczego wciąż domagają się - i słusznie - swych praw. Apeluję do nich, by nie wahali się i egzekwowali swoje prawa".

Obowiązek opieki nad pasażerami dotyczy także tanich linii oraz przewoźników z krajów niezrzeszonych, których loty miały odbywać się z europejskich portów. Klienci nie mogą natomiast domagać się dodatkowych odszkodowań, ponieważ  loty nie były odwoływane z winy przewoźników, lecz z przyczyn od nich niezależnych.

Za nieprzestrzeganie unijnych przepisów nakłada się na przewoźników surowe kary. Przekonał się o tym choćby Ryanair, który za pozostawienie bez opieki 178 swoich pasażerów na lotniskach we Włoszech został ukarany przez włoski ENAC grzywną w wysokości 3 mln euro.

Informacja pasażerska

Islandzkie służby meteorologiczne potwierdziły, że od początku weekendu z krateru wulkanu Eyjafjallajoekull nie wydobywa się już pył ani lawa. Ostrzegają jednak - wciąż jest za wcześnie, by oficjalnie ogłosić zakończenie erupcji i brak zagrożenia dla funkcjonowania ruchu lotniczego.

Dotychczasowe wypadki z chmurą pyłu w roli głównej wywołały paraliż nie tylko lotniczy, ale także informacyjny. W czasie blokady komunikacyjnej,  z powodu natłoku zapytań od zdenerwowanych pasażerów, telefony infolinii przewoźników i lotnisk się urywały.

Z pomocą pasażerom przychodzi jak zawsze internet. Dzięki niemu, mogą oni na bieżąco uzyskiwać informacje o odwołanych lotach, zamkniętych strefach powietrznych, a nawet śledzić trasę przemieszczania się chmury pyłu wulkanicznego.

Serwisy rezerwacyjne tj.: e-SKY.pl, Tanie-Loty.com.pl, czy pasazer.pl przez cały czas publikują najświeższe informacje dotyczące chmury pyłu i jej konsekwencji dla ruchu lotniczego.

Serwis Tanie-Loty.com.pl  udostępnił swoim użytkownikom dokładną, wciąż aktualizowaną tabelę odwołanych lotów poszczególnych linii lotniczych. Na profilu serwisu na Facebooku można zadać pytanie ekspertowi, a nawet zobaczyć mapy z zaznaczoną trasą, po której się chmura przemieszcza. Mapy dostępne są na profilu Tanie Loty.

Źródła: IATA, polskie porty lotnicze