Podróżuj i nie przepłacaj - Rzeczpospolita

Pieniążki kto ma, ten jeździ autobusem, a kto pieniążków nie ma, ten pędzi za nim kłusem – stara piosenka przekazuje starą prawdę. Bez pieniędzy podróżować się nie da. Wbrew powszechnej opinii można natomiast jeździć tanio.

A im wcześniej rozpoczniemy planowanie urlopu, tym większa szansa, że uda nam się niedrogo wyjechać. Letnie wakacje warto zaplanować już teraz.

Promocje łap z głową

Marzec to dobry czas na szukanie letnich promocji wyjazdów zorganizowanych. Oferty first minute mają prawie wszystkie biura podróży. Im bliżej sezonu, tym rabaty będą niższe. Wtedy, gdy najwygodniej jest planować urlop, ceny są najwyższe. Tak biura podróży premiują tych, którzy wcześnie zdecydowali się na wyjazd. Do promocji nie można jednak podchodzić bezkrytycznie.

Przed podpisaniem umowy trzeba sprawdzić, czy biuro podróży nie stosuje niedozwolonych zapisów, które pozwolą mu na podniesienie ceny wycieczki. Zgodnie z przepisami, cena wycieczki nie może się zmienić, chyba że umowa wyraźnie to przewiduje. Zmiana może nastąpić z powodu wzrostu kursów walut, kosztów transportu oraz podatków, opłat urzędowych, lotniskowych czy przeładunkowych w portach morskich. Biuro podróży powinno udokumentować wpływ na zmianę ceny, a konsument może się nie zgodzić na propozycję, wypowiedzieć umowę i odzyskać wszystkie wpłacone pieniądze.

Przy wyjazdach organizowanych samodzielnie możliwości zaoszczędzenia jest znacznie więcej.

Tanie latanie

Zaczynamy od przelotu. Warto zaabonować newslettery linii lotniczych, w ten sposób będziemy mieć informację o promocjach. Niezależnie od tego dobrze jest przeglądać strony www. przewoźników, zarówno niskokosztowych, jak i pozostałych, a także wyszukiwarki przelotów. Tanie przeloty można znaleźć na www.ticketplus.pl, www.koniecswiata.net, przydatne są też www.skyscanner.com, www.momondo.com i www.eSky.pl. Na www.fly4free.pl znajdziemy wyszukane atrakcyjne oferty, często zbyt skomplikowane dla wyszukiwarek. Z kolei na www.tanie-loty.com.pl/promocje-loty.html użytkownicy serwisu zamieszczają informacje o świeżych promocjach. Podróżnicy „dalekobieżni” praktyczne wskazówki znajdą w tekście „Jak tanio polecieć na koniec świata?”

Coraz częściej zdarza się, że „normalne” linie lotnicze oferują na trasach europejskich przeloty w cenach niższych niż tanie linie. Taką promocję miała np. Lufthansa na Walentynki, kiedy to oferowała przelot dla dwóch osób z Warszawy do Mediolanu za 440 zł. Z kolei tanie linie zaczynają wchodzić na rynki międzykontynentalne. I tak z Londynu można polecieć z malezyjskim tanim przewoźnikiem Air Asia do Kuala Lumpur, skąd niedrogo można dostać się do wielu miast w Azji Płd-Wsch, a także do Australii.

Im bardziej jesteśmy elastyczni, tym więcej możemy zaoszczędzić. Jeżeli interesuje nas jeden konkretny kierunek, a wylot i powrót mają być w ściśle określonych dniach, wówczas pole manewru mamy niewielkie, a im szybciej kupimy bilet, tym cena będzie niższa. Jeżeli chcemy „gdzieś” wyjechać, a dokładnie nie wiemy gdzie, warto polować na okazje i kombinować z wieloma wyszukiwarkami, łącząc przeloty tanimi liniami i normalnymi. Na www.koniecswiata.net/jak-tanio-dojechac/ znajdziemy wypróbowane pomysły podróżników, np. Filipiny za 2 000 zł czy Australia za 4000 zł.

Autor: Regina Skibińska.

Powyższy tekst to fragment artykułu pochodzącego z serwisu rp.pl. Przeczytaj całość.