Może to azjatyckie korzenie po tatarskiej prababce, a może fascynacja Dżyngis-chanem, ale Azja zawróciła mi w głowie już dawno. Wdzierała się powolutku. Najpierw musnęła ciepłym wiatrem znad Morza Czarnego, aby po latach zaciągnąć na Borneo. Już tak mam, że jeśli coś mnie zachwyci, muszę się tym podzielić. Chciałabym zarazić Azją wszystkich, którym drogie są losy naszej planety. Na pewno inne strony świata też są warte ochrony, ale Azja ginie w wielości cywilizacyjnych innowacji. Czy można ją jeszcze uratować? Na pewno, ale musimy zobaczyć ją inaczej.
Książka Uśmiech gekona. Azja, jakiej nie znacie to osobisty przewodnik po Azji według Doroty Sumińskiej, która od dwudziestu lat, przemierza ten pełen skrajności kontynent, w którym pogodni znajdują spokój, złośliwcy - gniew, malkontenci utwierdzają się, że świat jest do bani, a szczęśliwcy pozostają szczęśliwi.