- Szczegóły
- czwartek, 26 grudzień 2024 11:29
Tanie loty do Bangalore
Znajdź nas w social mediach
Biblioteka w Bangalore |
Fot. sxc.hu |
Trzecie co do wielkości miasto w Indiach, stanowiące centrum piątej pod względem liczby ludności aglomeracji miejskiej w tym kraju. Zamieszkuje je ponad 7 mln ludzi. Bangalore znajduje się na płaskowyżu, na wysokości niemal 1000 m n. p. m., dzięki czemu mimo położeniu determinującemu upalny klimat, jest tutaj przyjemnie, a gorąco nie męczy nadmiernie. 1 listopada 2006 roku władze stanu Karnataka podjęły decyzję o zmianie nazwy miasta z angielskiej Bangalore na nazwę w hinduskim brzmieniu – Bangalūru.
Bangalore zwane jest „indyjską doliną krzemową” ze względu na zlokalizowane tutaj liczne instytuty opracowujące innowacyjne technologie oraz firmy z branż IT, komputerowe, elektroniczne, biotechnologiczne i inne tym podobne. Do najważniejszych pracodawców zatrudniających specjalistów należą właściwie wszystkie firmy z czołówki IT na świecie – IBM, Dell, Motorola, Yahoo, AOL, Sun Microsystems, Oracle, Philips, Intel, AMD, HP, Google. Międzynarodowe koncerny wznoszą tutaj ogromne biurowce i fabryki przenosząc tutaj z krajów Zachodu znaczną część swoich biur, administracji, centrów innowacyjnych i zaplecza technologicznego, działy call center oraz obsługę klientów online. Wszystkiemu sprzyja tańsza niż w innych krajach i doskonale wykwalifikowana kadra oraz tańsze nieruchomości, powierzchnie biurowe czy fabryczne. Jest to więc nadal raj dla inwestorów, tym bardziej, że takie skupisko nowoczesności samorzutnie ściąga nowych, wykwalifikowanych pracowników bez konieczności przekonywania ich przez firmy specjalnymi ofertami pozapłacowymi.
Niemniej jednak Bangalore powoli się przepełnia, a infrastruktura projektowana dla znacznie mniejszej aglomeracji nie wytrzymuje tak intensywnej eksploatacji. Zdarzają się przerwy w odstawach prądu do firm i prywatnych użytkowników, ogromne korki są na porządku dziennym i trwają na ulicach przez wiele godzin, a nie tylko w czasie komunikacyjnych szczytów natężenia ruchu, do tego tak ogromne miasto w gorącym klimacie zmaga się oczywiście ze smogiem, pyłem i męczącym upałem zwielokrotnionym przez wszechobecny beton, asfalt i małą ilość zieleni w publicznej przestrzeni miasta. Jako sposób radzenia sobie z tymi problemami władze przyjęły strategię zachęcania inwestorów do lokalizowania swoich biznesów w mniejszych okolicznych miastach, które nie ustępują przepełnionemu Bangalore, a pod wieloma względami nawet je przewyższają. Promocja tego rozwiązania okazuje się na tyle skuteczna, że część firm i światowych koncernów rzeczywiście porzuca aglomerację i przenosi się do mniejszych miast.
Dawniej miasto znane było również jako „miasto ogrodów”, jednak ze względu na ciągłą rozbudowę zatraciło wiele z dawnego uroku i przestronności kolonialnej i przemyślanej architektury, jaką wznieśli tutaj Anglicy w czasach swego panowania.
Bangalore jest również kulturalną stolicą całego regionu, w mieście odbywają się różnorodne festiwale. Jest to szczególne miejsce jeśli chodzi o taniec i tradycyjną muzykę. Tutejsze centrum filmowe produkuje natomiast około 80 filmów rocznie, zaspokajając lokalne zapotrzebowanie na tę popularną w Indiach rozrywkę.
Ze względu na położenie miasta w strefie monsunowej, należy uważnie dobierać termin pobytu w tym mieście. Podczas naszego lata, w miesiącach od czerwca do sierpnia, temperatura osiąga wprawdzie około 20-28 stopni, jednak opady deszczu to około 100 mm miesięcznie. Zdecydowanie lepiej wybrać się do Bangalore zimą, w grudniu i styczniu, kiedy temperatura jest podobna, lecz opady prawie nie występują. Natomiast dla amatorów upałów idealna będzie wiosna – w miesiącach od marca do maja temperatura osiąga ponad 30 stopni. Zdecydowanie najmniej atrakcyjnym czasem na podróż do Bangalore jest jesień, kiedy wprawdzie jest ciepło, ponieważ temperatura właściwe nie spada tutaj poniżej 15 stopni, nawet nocą przez cały rok, lecz opady potrafią osiągać poziom około 200 mm miesięcznie, co w połączeniu z wysoką temperaturą daje parną i wilgotną pogodę.