Zamek Tintagel przez wielu jest uważany za miejsce narodzin legendy o Królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu. Niektórzy nawet nazywają go Camelotem. Według niektórych legend Król Artur urodził się w tym miejscu, gdzie teraz stoją ruiny zamku. Niegdyś zamek był z pewnością majestatyczną fortecą, teraz jednak zostało z niego naprawdę niewiele. Piękne położenie – zbudowano go na wyspie – okazały się w rezultacie jego zgubą. Spora część zamku po prostu spadła do morza... Pomimo tego spacer wśród kamiennych pozostałości warowni pobudza wyobraźnię. Od lat ściągają tu rzesze miłośników arturiańskich legend, ale nie tylko oni. Bez wątpienia warto obejrzeć miejsce narodzin mitu.