- Szczegóły
- piątek, 22 listopad 2024 13:12
Tanie loty do Port-au-Prince
Znajdź nas w social mediach
Port-au-Prince - panorama miasta |
Fot. mdot |
Stolica Haiti – Port-au-Prince zamieszkiwana jest przez ponad milion osób, ale nie sprawia wrażenia wielkiej metropolii. Pòtoprens jak nazywają miasto Haitańczycy jest położona nad zatoką Gonâve. Będąc centrum gospodarczym i politycznym kraju jest także największym miastem na Haiti.
Ze względu na to, że Haiti jest jednym z najbardziej niedożywionych krajów na świecie, dostęp do wody pitnej jest tu bardzo ograniczony, a mieszkańcy żyją w nędzy, mieszkanie w Port au Prince nie należy do najłatwiejszych. W stolicy kraju w korycie wyschniętej rzeki pełno jest śmieci, brakuje też podstawowych produktów żywnościowych. Najgorsza sytuacja panuje oczywiście w najbiedniejszej dzielnicy miasta w slumsach Cité Soleil.
Niestety Port-au-Prince szczególnie w ostatnich latach nie cieszyło się także zbyt dobrą opinią także jeśli chodzi o stabilność polityczną i bezpieczeństwo. Miasto zostało założone przez francuzów w 1749 roku jako L'Hôpital. To tutaj w latach 1791–1803 miały miejsce walki wyzwoleńcze. Od 1820 roku Port-au-Prince jest stolicą zjednoczonego Haiti. W latach 1915-1934 miasto okupowali amerykanie. Jednak najbardziej krwawa historia miasta rozpoczęła się w latach dziewięćdziesiątych, kiedy po długim okresie dyktatur odbyły się na Haiti demokratyczne wybory. Pierwszym prezydentem kraju został Jean-Bertrand Aristide, ale jego rządy nie poprawiły sytuacji kraju i jego stolicy. Haiti i Port-au-Prince trafiło na pierwsze strony gazet w 2004 roku, kiedy władzę przejęły uzbrojone grupy rebeliantów zwanych Armią Kanibali i szwadrony śmierci FRAPH, zaś nowym prezydentem został René Préval. Stacjonują tu siły ONZ, więc sytuacja się ustabilizowała, ale nadal zdarza się wiele gwałtów, napadów, kradzieży, rozbojów, a nawet porwań.
Pomimo niestabilnej sytuacji miasto przyciągało jednak (co prawda niewielu) turystów, szczególnie swoją architekturą, wspaniałą kulturą i bogatą historią. Niestety podczas trzęsienia ziemi na początku 2010 roki ucierpiało wiele atrakcji miasta. Zniszczony został Pałac Prezydencki, uważany za symbol Haiti, budynki rządowe, główny hotel, siedziba Zgromadzenia Narodowego i katedra Notre-Dame. Eksperci uważają, że przetrwału najcenniejsze eksponaty znajdujące się w Muzeum Narodowym. Zachowały się także ważne dokumenty historyczne przechowywane w budynku Archiwów Narodowych. Trzęsienie ziemi oszczędziło także rzeźbę stojąca przed Pałacem – Nieznanego Rozbitka, symbolizującego upadek niewolnictwa.
Podróż do Port-au-Prince dzisiaj nie jest wskazana, ale miejmy nadzieję, że miasto i cały kraj dzięki pomocy, która napływa z całego świata, otrząśnie się po tragedii i już będzie mogło powitać z radością turystów.