- Szczegóły
- czwartek, 21 listopad 2024 10:04
Tanie loty do Salwadoru
Znajdź nas w social mediach
Photo by yellowclip.com |
Salwador należy do najmniejszych krajów Ameryki Środkowej, zajmuje zaledwie 21 040 km². Pomimo tego jest niezwykle gęsto zaludniony: na 1 kilometrze kwadratowym zamieszkuje ponad 300 osób! Na tak niewielkim terytorium żyje prawie 7,2 miliona ludności, co powoduje liczne problemy. Wysokie bezrobocie i przejmująca nędza, w jakiej żyje prawie 1/3 mieszkańców państwa to najpoważniejsze z nich. Nazywany Krajem Wulkanów Salwador przecinają dwa ich pasma.
Wyprawa do Salwadoru mimo to stanowi jednak ciekawą urlopową propozycję. Choć coraz więcej turystów przekonuje się o jego uroku, jednak i tak nie jest on na razie zatłoczony masami zwiedzających. Dziewicza przyroda, gościnni tubylcy i przepiękne pejzaże zachwycają każdego podróżnika. Choć kraj wiele przecierpiał podczas wojny domowej sprzed 20 lat stopniowo sytuacja wraca do normalności. Nie dajmy się odstraszyć także przez wieści o niebezpiecznych przestępstwach. Owszem, w Salwadorze zdarzają się one dość często, jednak tylko pomiędzy gangami. Turyści mogą czuć się bezpieczni.
Salwador to kraj o burzliwej, krwawej historii. Już 10 tysięcy lat przed naszą erą żyły tu pierwsze plemiona, po których pozostały ślady w postaci malowideł naskalnych w jaskiniach. Przyjmuje się, że 2 tysiące lat przed naszą era pojawiło się na tych terenach mezoamerykańskie plemię Olmeków. Ich kultura była niezwykle bogata. W zachodniej części Salwadoru znajduje się wykonana ze skał ogromna rzeźba głowy przypominająca te olmeckie zabytki odkryte w Meksyku. W kolejnych latach kraj został zdominowany przez plemię Pipil, którzy nazwali tę krainę Cuscatlán - „kraj klejnotów”. Spokojne życie tubylców zostało zakłócone dopiero w XVI wieku przez przybycie Hiszpanów. W 1524 roku dotarli tu pod przewodnictwem konkwistadora Pedro de Alvarado, jednak zostali zmuszeni do odwrotu. Dopiero podczas drugiej wyprawy cztery lata później założyli pierwszą osadę w pobliżu dzisiejszego Suchitoto. Tym samym rozpoczęły się starcia z Indianami Pipil. Zaawansowani technicznie Hiszpanie nie potrzebowali wiele czasu, by podporządkować sobie całą okolicę. Nadali opanowanej krainie przydługą nazwę „Provincia De Nuestro Señor Jesucristo El Salvador Del Mundo” (Prowincja naszego pana, Jezusa Chrystusa, zbawiciela świata) i rozpoczęli zakładanie plantacji bawełny. Tubylcy byli wykorzystywani jako tania siła robocza, jak we wszystkich koloniach.
Nieustający wyzysk budził sprzeciw Indian. W 1811 roku ksiądz José Matías Delgado stanął na czele rewolty przeciwko Hiszpanom. Zryw niepodległościowy stłumiono bardzo szybko, ale już 15 września 1521 roku Salwador uzyskał niepodległość. Przez 2 lata kraj należał do Cesarstwa Meksyku, a później dołączył do Zjednoczonych Prowincji Ameryki Środkowej. W 1841 roku proklamowano Salwadro niezależną republiką. W tym czasie głównym źródłem dochodu w kraju była produkcja kawy (pochodziło stąd 95% dochodu krajowego!). Wszystkie plantacje znajdowały się w rękach salwadorskich elit. Na początku XX wieku sytuacja finansowa znacznie się pogorszyła. W 1929 roku z racji krachu na giełdzie ceny kawy gwałtownie spadły. W 1931 roku prezydentem został generał Maximiliano Hernández Martínez, znany m. in. ze swojego zamiłowania do... okultyzmu. Jego rządy były krwawe i pełne brutalnych wystąpień. Do historii przeszła masakra (La Matanza) z 1932 roku, gdy śmierć poniosło ponad 30 tysięcy osób, głównie przeciwników Martineza. Po tym zdarzeniu armia jeszcze bardziej zyskała na sile. Sytuacja w kraju pogarszała się. W 1980 roku wybuchła wojna domowa pomiędzy rządem a ugrupowaniami lewicowymi. Walki trwały do 1992 roku, zginęło 75 tysięcy osób. Od tamtej pory z przerwami władzę w kraju dzierży Nacjonalistyczny Sojusz Republikański, a Salwador powoli wraca do normalności.
Wydawnictwo Lonely Planet umieściło Salwador w pierwszej 10 krajów wartych odwiedzenia w roku 2010. Rzeczywiście to malutkie państewko staje się coraz atrakcyjniejsze dla turystów. Jeśli zależy nam na spokojnym odpoczynku na słonecznym wybrzeżu, piaszczystej plaży i miłej atmosferze, Salwador okazuje się być doskonałym wyborem. Dzięki temu, że turystyka dopiero się rozwija, wciąż nie ma tu tłumów, za czym idą także niższe ceny. Dobre warunki do uprawiania sportów wodnych i zabytki pozostawione przez Majów dodają atrakcyjności Salwadorowi. To chyba wystarczająco dużo argumentów, by umieścić go na liście miejsc wartych zwiedzenia?
Kiedy jechać?
W kraju występuje klimat tropikalny. Od maja do października trwa pora deszczowa (invierno), pozostałe miesiące to pora sucha (verano). Choć huragany nie są tu tak groźne jak w innych krajach leżących na wybrzeżu Ameryki, zdecydowanie lepiej zwiedzać Salwador podczas pory suchej. Temperatura na wybrzeżu wynosi od 22 do 32 °C . Generalnie im bliżej centrum kraju, tym niższa temperatura.
Dzięki Tanie-loty.com.pl możesz zarezerwować tanie loty do Salwadoru za bardzo niską cenę. Interesują Cię tanie bilety lotnicze do Salwadoru? Skorzystaj więc z naszej porównywarki cen biletów!